piątek, 10 maja 2013

Zawieszam

Nic dodać nic ująć.
Wena dla tego opowiadania dawno mnie opuściła. 
Na dysku mam setki kopii kolejnych rozdziałów... Niedokończonych.
Na pewno kiedyś tu wrócę.
Jednak jak na razie muszę się z wami pożegnać.
Do zobaczenia! ♥

1 komentarz:

  1. Naprawdę? Kurcze, a ja tak zaglądałam i doczekać się nie mogłam kolejnego rozdziału. Dzisiaj weszłam z nadzieją ujrzenia czegoś nowego i owszem - widzę. Tylko czytam coś, co mnie nie uszczęśliwia. Mam nadzieję, że szybko wrócisz i będziesz publikowała. W takiej sytuacji pożyczę Ci bardzo duuużo weny, abyś mogła dokończyć rozdziały i powrócić ze zdwojoną siłą, masą pomysłów i oczywiście sporą ilością weny.
    Pozdrawiam cieplutko!
    [Skrzydlaty-Opiekun]

    OdpowiedzUsuń